Rozdział drugi - Polska II
[muzyka] Mieszkanie Michaliny było malutkie, ale dla jednej osoby stanowczo wystarczało. Był tu jeden, niewielki pokój, w którym stała rozkładana kanapa, stolik kawowy z Ikei i kilka szafek. Na jednej z nich właściciele umieścili telewizor, ale Miśka nie była nawet pewna, czy jest podłączony, bo nigdy nie próbowała go uruchomić. Z salonu/sypialni było przejście do kuchni i do łazienki. Oba te pomieszczenia były niemal mikroskopijnych rozmiarów, ale jakoś trzeba było pomieścić wszystko, co potrzebne na dwudziestu dwóch metrach kwadratowych. Michalina lubiła to mieszkanie. Wszystko było urządzone raczej minimalistycznie i nowocześnie, a ściany pomalowano na biało, tak, jak lubiła. W dodatku wynajęcie go kosztowało jakieś grosze, bo właścicielką była starsza pani, która wychodziła z założenia, że studenci nie mają dużo pieniędzy, więc nie powinna życzyć sobie od nich zbyt wiele. Dziewczyna wiedziała jak bardzo jej się poszczęściło, że trafiła akurat na panią Henię, bo wiedziała ile z